Dzisiaj przygotowaliśmy komorę silnika na włożenie silnika. Zamontowaliśmy uszczelki i wyciszenie. Nie popełniajcie naszego błędu i nie kupujcie "oryginalnego" dedykowanego wyciszenia w sklepach, jest niedopasowane, ma dziury nie tam gdzie trzeba i jest tak cienkie że wyciszać na pewno nie będzie, a z oryginałem nie ma nic wspólnego, nawet kształtu. Dlatego docięliśmy go, podkleili filcem i zamontowali.
Dzisiaj jeszcze wykleiliśmy wygłuszenie pod bakiem - matą z gumy butylowej.
Poza tym przyszła spora dostawa części, między innymi nowy bak, stary był skorodowany i nie nadawał się do montażu.
Dotarły też fotele i tylna kanapa od tapicera.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz